Wda Lipusz vs Sokół Zblewo 1:3


Bramki:
Wojciech Otta 20'
Kryspin Karnat 45'
Wiesław Bielang 60'


Dotychczas w całej jesiennej rundzie gorszych warunków atmosferycznych jeszcze nie było, okropny zacinający deszcz. Chyba dobrze , że nie było wietrznie bo odczuwalna temperatura była by jeszcze mniejsza. Nam na trybunach nie było do śmiechu co niektórzy mieli parasole ale atmosfera była na tyle gorąca , że nie potrzeba było , nawet ubrań ;) Gorący doping niósł naszych chłopaków po kolejne nie łatwo wywalczone bramki. Pierwsza padła z dobitki karnego , kolejna w małym zamieszaniu pod bramką przeciwników, ostatnia bramka to strzał w pięknym stylu w sytuacji sam na sam z wybiegającym bramkarzem. Kibice Lipusza tylko raz poderwali się do dopingu po wyrównującej bramce na 1:1, jednak Nasi kibice, mimo iż w mniejszości, nie dali najmniejszych szans pokazać czegokolwiek oponentom na trybunach. Powtórzyła się sytuacja z meczu o awans do piątej ligi, kibice Lipusza mogą się uczyć od Sokoła dopingu ;)

Mecz nie należał do łatwych w końcu byliśmy gośćmi u wicelidera tabeli, ale mam nieodparte wrażenie , że nikt czy to z zawodników czy z kibiców nie zakładał innego wyniku jak tylko wygrana. Cieszymy się z kolejnych trzech punktów co umacnia nas jako lidera tabeli piątej ligi.





Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Sokół Zblewo vs Orzeł Subkowy 1:0

Kolejne ciekawe zdjęcia z historii Sokoła

Aktualny skład drużyny