Sokół Zblewo vs Santana Wielki Klincz 2:3
cyt: "Mecz Sokola rozpoczal sie jakby to okreslic dziwnie nikt nie przypuszczal ze taki sklad oddeleguje do boju trener Kubik. Absencja w tym meczu Ochary,Serka i brak nowego napastnika Lani dal sie ostro we znaki. Najwiekszym roczarowaniem kibicow bylo wystawienie lewego obroncy ktory nie dal rady zastapic Serka i to glownie jego mozna obarczyc wina straty 2bramek. Kolejnym minsuem gry w pierwszej polowie byla slaba dyspozycja prawego skrzydla. Kulala gra w srodku pola. Krotko mowiac o pierwszej poolowie wszyscy powinni szybko zapomniec. Wracajac do opisu gry: Mecz rozpoczal sie chaotycznie mozna by powiedziec niespodziewana ofensywa gospodarzy mogla sie zakonczyc pierwsze bramka juz po okolo 5min Ospalosc obrony i bledy zmuszaly wszystkich obserwujacych na lawce i kibicow gosci do wstrzymania oddechu. Gdy juz powoli nasi zawodnicy zaczeli wmiare oragnizowac w obronie i ataku 100% sytuacje na zdobycie bramki mial Szopinski lecz brak wykonczenia przeszkodzil w cieszeniu sie z bram