Wygrana na trudnym terenie
Dziś podejmowaliśmy Wisłę Korzeniewo, mecz rozpoczął się o 17:05 w Korzeniewie, zaczęliśmy od wymiany podań i kilka długich lewą stroną, w 10 minucie dobre podanie dostał Bartłomiej Trzoska i w sytuacji sam na sam z bramkarzem pokonał go po długim rogu, prowadziliśmy 1-0. Kilka akcji gospodarze mieli ale albo był spalony albo strzały nie celne lub bramkarz obronił bez problemu. W 30 minucie podobne podanie dostał Władysław Nawrocki i również w sytuacji sam na sam pokonał w podobny sposób bramkarza prowadziliśmy 2-0. Trener Wisły szybko reagował i przeszedł na 3 obrońców. Do przerwy padło kilka kartek żółtych, dla Wisły. Po zmianie stron do głosu doszła Wisła, groźnie atakowali. W 65 minucie na brutalny faul na Wojciechu Otta, sędzia pokazał czerwoną kartke mało tego zawodnik gospodarzy szarpał naszego zawodnika by ten wstał.. Wisła mimo grania w 10 zagrała dalej 3 napastnikami i 4 w pomocy, atakowała ale nie skutecznie, Zblewo przeprowadziło dobra sytuacja w ok 70 minucie gdzie B.Trzoska nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem, w 80 minucie rzut wolny z prawej strony wykorzystała Wisła strzelając z głowy bramkę. Mieliśmy jeszcze 100% piłkę ale nasz zawodnik (nr 7) w dogodnej sytuacji sam na sam aż sie prosiło spytać w który róg strzelić strzelił obok słupka. W ostatnich minutach Wisła miała jeszcze rzut wolny z ok 20 metrów może mniej, ale piłka poleciała wysoko nad bramką. Mimo osłabienia Wisła zagrała drugą połowę bardzo dobrze, pogoda trochę nie dopisała rozpadało sie w drugiej połowie. Cieszmy się z 3 pkt i z fotelu lidera.
Komentarze
Prześlij komentarz